SZKOŁA
DIALOGU
„Najbardziej zafascynowały mnie zajęcia, na których dowiedzieliśmy się, że Żydzi tak naprawdę wyglądają tak samo jak my. Głupio się przyznać, ale ja i – podejrzewam – wiele innych osób, wyobrażało ich sobie inaczej. Mianowicie myśleliśmy, że wszyscy noszą kapelusze na głowie, mają pejsy, długie ciemne kapoty oraz garbate nosy, ale tak nie jest”.
uczeń z Pionek
„Chciałybyśmy zachęcić wszystkich, żeby próbowali odkrywać tak jak my ślady przeszłości żydowskiej w swoim mieście. Szukaj, odkrywaj, dowiaduj się, nie poddawaj, nawet gdy twoja działalność spotka się z krytyką otoczenia”.
Agnieszka i Marlena, Złotów
„Przechodząc koło Domu Nauczyciela, wiem, że kiedyś była tu synagoga. Idąc ulicą Kołłątaja, pamiętam o tych wszystkich sklepikach, które tu kiedyś były. Puławy są teraz dla mnie zupełnie inne”.
uczeń z Puław
W Zarębach Kościelnych uczniowie odnaleźli w szkolnych archiwach dzienniki z lat trzydziestych, a w nich nazwiska swoich dziadków obok nazwisk ich żydowskich szkolnych kolegów. W Radoszycach pan Ryszard, najstarszy żyjący mieszkaniec miasteczka, cieszył się, że ktoś chciał wysłuchać jego wspomnień. Na ich podstawie uczniowie zorganizowali wycieczkę, ustalili miejsca zamieszkania i stworzyli drzewa genealogiczne dwóch tutejszych rodzin żydowskich. W Pilźnie na strychu jednego z domów odnaleziono szkolne rysunki dziesięcioletniego Mechela Zweiga. Uczniowie technikum przygotowali wycieczkę, próbując opowiedzieć o mieście, w którym żył.